Ten tutaj zostal podprowadzony spod Akademii Ekonomicznej w Poznaiu. Szlag by trafil ..
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Snietnica i przejaz przez Biala. Nie pamietam ile mialem wtedy lat, ale juz wtedy nie rajcowalo mnie jezdzenie po asfalcie. Motocross Lux - wysylany byl za starych dobrych czasow do Grecji. Amortyzatory z tylu, przodu bak paliwa z tworzywa - na osiedlu bylem najwiekszym Guru :-)
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

A tu nasza rodzima konstrukcja. Romet Wiking Super. Po modernizacji sluzy mi dzis jako City Bike. Wymienilem w nim przede wszystkim widelec i ichniego Tai Huei na poczciwego Zokesa. Sprawuje sie wysmienicie. Wymianie ulegly takze hamulce i opony na Michelen Wild Griper (z gladkim bieznikiem)